Intencje mszalne umieszczane są na tablicy ogłoszeń w Sanktuarium i Konkatedrze. Na stronie internetowej podawane będą w przyszłości.
Intencje mszalne zamawiać można codziennie po każdej mszy św. w zakrystii lub w kancelarii w godzinach pracy.
ks. Proboszcz Andrzej Stopyra
[contact-form-7 404 "Nie znaleziono"]
Msza św.
Jak, gdzie i kiedy zamawiać i co należy wiedzieć o mszy św.
Jakie są rodzaje intencji mszalnych?
W naszym kościele można zamówić następujące rodzaje intencji:
- jednorazowa – kapłan odprawia jedną Mszę św. w danej intencji; można wybrać konkretny termin (dzień i godzinę) odprawienia Mszy św.
- zbiorowa – jeden kapłan odprawia jedną Mszę św., składając ją w kilku intencjach;
- gregoriańska – intencja za jedną zmarłą osobę; intencję taką odprawia się codziennie przez 30 kolejnych dni
- całoroczne – msza św. odprawiana każdego miesiąca w dzień śmierci zmarłego
Każda Eucharystia jest wydarzeniem zbawczym. Bóg wciąga nas w to wszystko, co wydarzyło się w Wieczerniku, na Kalwarii, wreszcie daje nam zasmakować tego, co określamy „Zmartwychwstaniem” naszego Pana.
W teologii i prawie kanonicznym istnieje sformułowanie: aplikacja Mszy. Słowo aplikacja pochodzi z jęz. łacińskiego – applicatio – co też oznacza: przydzielenie, zastosowanie. Aplikacja Mszy – to odprawienie przez kapłana Eucharystii w określonej intencji. Zgodnie ze starą tradycją Kościoła, owoce Mszy Świętej możemy aplikować w jakiejkolwiek godziwej intencji. Można je więc ofiarowywać w intencjach żywych i zmarłych, w potrzebach własnych, Kościoła czy świata itp. Zamówiona intencja musi być godziwa – nie wolno bowiem ofiarowywać owoców Mszy Świętej w intencjach z natury swej złych, np. życząc komuś czegoś złego.
Wierni mają prawo do powierzenia Kościołowi konkretnych intencji, w których odprawiona jest Eucharystia. W czasie Mszy Świętej, tworząc wspólnotę modlących się naśladowców Chrystusa – wspólnymi siłami powierzamy Bogu naszych bliskich – żyjących lub zmarłych oraz dziękczynienia czy prośby, związane z naszym osobistym lub rodzinnym życiem. Możemy też poprzez określone intencje powierzać Bogu sprawy Kościoła, naszej ojczyzny i całego świata. Każda intencja, będąca przedmiotem wspólnotowej modlitwy – włączona jest przez Chrystusa w Jego paschalne dzieło zbawienia. Dlatego intencje przedkładane przez wiernych do odprawienia za nie Eucharystii – są tak bardzo ważne. Konkretna – godziwa intencja – w czasie sprawowanej Eucharystii zostaje oddana Chrystusowi, umierającemu na krzyżu oraz oddającemu swoje życie za nas i naszą wędrówkę ku zbawieniu i świętości.
Po co zamawiać Mszę świętą?
W Kościele istnieje bardzo wielka różnorodność nabożeństw i modlitw. Każde z nich ustępuje jednak co do wartości Mszy świętej. W Eucharystii bowiem uobecnia się jedyna ofiara Chrystusa – Jezus umiera za nas, spłacając dług naszych grzechów, i przywraca nam nowe życie. Jest to więc źródło, z którego wypływają wszystkie łaski.
Ofiarowanie Mszy świętej w jakiejś intencji to bez wątpienia największy dar duchowy, jakim możemy kogokolwiek obdarzyć.
Za kogo i o co można się modlić w intencji mszalnej?
Ofiara Chrystusa dotyka każdego człowieka. Intencją mszalną można więc objąć żywych – naszych bliskich, przyjaciół, kapłanów, z okazji urodzin, jubileuszy czy ważnych wydarzeń w ich życiu.
Możemy się także modlić za naszych zmarłych – aby jak najszybciej mogli uczestniczyć w chwale nieba.
Możemy się modlić także w intencjach ogólnych – za Kościół, o powołania, za Ojczyznę, o pokój, za wszystkie rodziny.
Intencje
Mszę świętą można zamówić w każdej godziwej intencji. Przykłady podajemy niżej:
- Msza św. dziękczynna za otrzymane łaski…
- Dziękczynno-błagalna o zdrowie i błogosławiństwo Boże…
- W rocznicę ślubu o dalsze błogosławieństwo i zdrowie…
- W intencjach Kościoła, Ojca Świętego i Ojczyzny…
- Błagalna o nawrócenie z nałogu…
- O uzdrowienie z ciężkiej choroby…
- O nawrócenie i przemianę życia…
- Przebłagalna o darowanie win i o szczęśliwą śmierć…
- Msza św. wynagradzająca…
- O zdrowie i pokój w rodzinie…
- O nawrócenie i dobrą spowiedź…
- O pomoc w nauce, o dary Ducha Świętego, o zdanie egzaminu…
- O szczęśliwe rozwiązanie oraz o zdrowie dla matki i dziecka…
- O Bożą pomoc i opiekę Matki Bożej Szkaplerznej…
- O rozwiązanie trudnej sprawy…
- Z okazji urodzin (imienin, jubileuszu…) o Boże błogosławieństwo
- O powołania kapłańskie, zakonne i misyjne…
- O szczęśliwą operację i zdrowie dla…
- O dobry wybór drogi życiowej…
- Za zmarłego (zmarłą) śp.
- Za zmarłych z rodziny…
- Za dusze w czyśćcu cierpiące…
Jak zamówić intencję mszalną?
Intencje mszalne można zamawiać w zakrystii, czynnej codziennie przed i po każdej Mszy świętej. Zamówić można także w kancelarii parafialnej w godzinach jej otwarcia.
Ile to “kosztuje”?
Przy zamawianiu intencji składana jest ofiara pieniężna. Przeznaczona jest ona na utrzymanie kościoła i osób w nim posługujących, w szczególności kapłana odprawiającego zamawianą Mszę. Ofiara pieniężna nie jest opłatą za Mszę – kapłan odprawia Mszę św. niezależnie od tej ofiary. Jej wysokość zależy od woli i możliwości zamawiającego intencję.
Msze św. za zmarłych.
Istnieją różne zwyczaje dotyczące odprawia mszy św. za zmarłych. Szczególnie rozpowszechnione są tzw. gregorianki. Skąd się wziął ten zwyczaj i jakie jest jego znaczenie w życiu Kościoła?
Przy pierwszym spojrzeniu na poniższy obraz można się przerazić. Tłum cierpiących ludzi, płomienie. Na szczęście, to nie piekło, ale czyściec. Im wyżej wznosi się wzrok, tym więcej na obrazie jasności i nadziei. A jeden szczęśliwiec właśnie opuszcza to miejsce.
Napis na wstędze informuje, że przechodzi ze śmierci do życia. Zgodnie z tytułem dzieła widzimy właśnie, jak „Św. Grzegorz Wielki wprowadza do nieba duszę mnicha”. Po lewej stronie, niczym w nowocześnie montowanym filmie, widać kapłana sprawującego mszę św. Obraz namalował Giovanni Battista Crespi. Uwiecznił w ten sposób, jak rodził się zwyczaj odprawiania mszy św. gregoriańskich.
Skąd się wzięły gregorianki?
Tzw. gregorianka to trzydzieści kolejnych mszy św. ofiarowanych dzień po dniu za jedną osobę zmarłą. Skąd wziął się ten zwyczaj? Całą historię opisał św. Grzegorz Wielki w swych „Dialogach”.
Zanim w 590 roku został papieżem, był opatem benedyktyńskiego klasztoru. Jeden z mnichów, imieniem Justus, zachorował. Już na łożu śmierci wyznał, że ukrył przed wspólnotą trzy złote soldy. W świetle zasad rządzących w klasztorze, dopuścił się wielkiego grzechu. „Było bowiem w naszym klasztorze stałą regułą, aby bracia tak wspólnie żyli, aby żaden z nich nie miał swojej osobistej własności” – wyjaśnił papież Grzegorz I.
Justus na polecenie opata umarł w osamotnieniu, a pochowano go nie wśród innych zakonników, lecz w niepoświęconej ziemi, rzucając do jego grobu wspomniane monety. Jednak miesiąc po jego śmierci Grzegorz zaczął się „w duchu litować nad zmarłym bratem i myśleć z głębokim smutkiem o jego katuszach i szukać jakiegoś środka, aby mu pomóc”. Polecił więc przeorowi, aby odprawiono za niego trzydzieści mszy św., dzień po dniu, bez przerwy.
Po odprawieniu trzydziestej mszy św. Justus ukazał się w widzeniu swemu rodzonemu bratu Kopiosusowi (również mnichowi) i powiadomił go, że właśnie został uwolniony z czyśćca i dołączył do wspólnoty zbawionych. „Z tego wyraźnie się okazało, że zmarły brat przez zbawczą Hostię został uwolniony z katuszy” – podsumował papież Grzegorz I. Uważa się, że to właśnie pod wpływem jego autorytetu praktyka trzydziestu mszy św. odprawianych za konkretną osobę zmarłą upowszechniła się najpierw w Rzymie, a potem w Europie.
Zasady odprawiania gregorianek
Ks. Jan Glapiak na łamach „Przewodnika Katolickiego” krótko ujął cztery istotne elementy, które muszą być zachowane przy odprawianiu gregorianki. Zostały one sformułowane przez Stolicę Apostolską dopiero 24 lutego 1967 r. i zawarte w Deklaracji Kongregacji Soboru (to dawna nazwa Kongregacji ds. Duchowieństwa).
Po pierwsze, mszę św. gregoriańską wg. nauczania Kościoła, można odprawiać tylko za jedną osobę (nie ma gregorianek zbiorowych).
Po drugie, msze św. gregoriańskie odprawiane są tylko za zmarłych (nie ma gregorianek za żywych).
Po trzecie, msze św. gregoriańskie za jedną osobę należy odprawiać dokładnie przez trzydzieści dni.
Po czwarte, istotna jest „stała ciągłość w odprawianiu mszy św.”. Warto jednak wiedzieć, że jeśli zajdą nieprzewidziane przeszkody, np. choroba kapłana, ciągłość nie zostaje przerwana, a cykl jedynie ulega przesunięciu.
Co ważne, nie jest wymagane, aby gregoriankę w konkretnej intencji odprawiał zawsze ten sam ksiądz.
Msza gregoriańska – gwarancja wybawienia?
Obszerne informacje, dotyczące mszy św. gregoriańskich, można znaleźć na stronach klasztoru Ojców Bernardynów w Alwerni. Zakonnicy wyjaśniają, że jeżeli chodzi o znaczenie mszy św. gregoriańskich, nie istnieje żadna oficjalna doktryna Kościoła z nimi związana. „Powinny one być traktowane jako msze św. za zmarłych”.
Zwyczaj mszy św. gregoriańskich został zatwierdzony przez Stolicę Apostolską „wyłącznie jako pobożna praktyka wiernych, oparta na ich przeświadczeniu, które nie jest sprzeczne z nauką Kościoła”. Nie ma więc ze strony Kościoła katolickiego żadnej gwarancji skuteczności i wybawienia od pokuty po śmierci. Cały zwyczaj oparty jest tylko na przekonaniu wiernych, że gregorianki są dobrą pomocą dla doznających w czyśćcu uwolnienia od następstw ich grzechów. „Człowiek może zawsze prosić, ale tym, który wysłuchuje próśb, jest Bóg. Ostateczną wartość podobnych mszy św. zna tylko On” – podkreślają bernardyni na swojej stronie internetowej.
Msza 30. dnia po śmierci
W wielu parafiach można spotkać jeszcze jeden zwyczaj dotyczący zmarłych, w którym pojawia się liczba „30”. Chodzi o msze św. sprawowane za zmarłego „w trzydziesty dzień po śmierci”. Jako jego źródło wskazywany jest Stary Testament. W księdze Powtórzonego Prawa czytamy, że „Izraelici opłakiwali Mojżesza na stepach Moabu przez trzydzieści dni” (Pwt 34,8). Msza św. w trzydziestym dniu po śmierci jest traktowana jako zakończenie pierwszego, intensywnego okresu żałoby po bliskim zmarłym. Ofiary składane przez uczestników pogrzebu są przeznaczone na intencje mszalną i na potrzeby parafii.
Czy modlitwa za zmarłych ma sens?
Już w czasach Starego Testamentu istniało przekonanie, że modlitwa za zmarłych ma głęboki sens. W Drugiej Księdze Machabejskiej zawarta jest opowieść o tym, jak Juda Machabeusz nakazał składanie ofiar za zabitych w bitwie, którzy złamali Prawo.
Gdyby bowiem nie był przekonany, że ci zabici zmartwychwstaną, to modlitwa za zmarłych byłaby czymś zbędnym i niedorzecznym, lecz jeśli uważał, że dla tych, którzy pobożnie zasnęli, jest przygotowana najwspanialsza nagroda – była to myśl święta i pobożna (2 Mch 12,44).
Kościół katolicki od samego początku rozumiał sens i potrzebę modlitwy za zmarłych, traktowanej jako pomoc w oczyszczeniu ze skutków grzechów, których się dopuścili. Dobrze wyraża to zdanie św. Tomasza z Akwinu:
Bóg przyjmuje łaskawiej i częściej wysłuchuje modlitw za zmarłych niż tych, które zanosimy za żyjących. Zmarli bowiem bardziej potrzebują tej pomocy, nie mogąc, tak jak żywi, pomóc sobie samym i zasłużyć na to, ażeby Bóg ich wybawił.
Do modlitwy za zmarłych zachęca także Katechizm Kościoła katolickiego. Jest ona związana z wiarą w „świętych obcowanie”.
ks. Proboszcz Andrzej Stopyra