Drodzy Siostry i Bracia,

Rozważając liturgiczne teksty dzisiejszej niedzieli widzimy, że wspólnym tematem czytań jest słowo powołanie. Czym ono jest? Do kogo się odnosi? Do kogo dziś mówi Bóg? Czy tylko do pewnej grupy osób? Istota powołania zawiera się już w samej etymologii tego słowa. Po-wołanie, czyli czyjeś wezwanie – w słowie tym odnajdujemy relację wołającego do wołanego, w której istotne jest nie tylko samo wezwanie, ale i oczekiwanie oraz nadzieja na odpowiedź. W powołaniu chrześcijańskim tą relacją jest relacja Boga do człowieka, który przemawia i cierpliwie, szanując ludzką wolność, czeka na odpowiedź. To, co w tej relacji jest najistotniejsze, to nieograniczona miłość z jaką Bóg przemawia do człowieka oraz ludzka miłość, której ograniczenia sprawiają, że nasza odpowiedź nigdy nie jest pełna.

We wszystkich historiach powołań biblijnych zarówno w Starym, jak i w Nowym Testamencie możemy odnaleźć cień niesamowitości. Wołanie Boże często przerywa i zmienia bieg wydarzeń zwyczajnego życia człowieka. Bóg zaprasza przeciętnych, zwykłych ludzi do wypełniania misji służącej przemianie całej ludzkości.Tak było w przypadku Eliasza, który przez całe swoje życie broni wiary w jedynego Boga i jego następcy Elizeusza, który odziedziczył jego moc i kontynuował dzieło poprzednika  przez ponad pięćdziesiąt lat. „Pójdź za mną”, te słowa Chrystusowego zaproszenia usłyszeli Apostołowie. Za każdym razem Ewangelia mówi, że zostawili wszystko i poszli za Jezusem. W Dziejach Apostolskich Paweł, jeszcze jako Szaweł, tak bardzo pewien swoich przekonań, potrzebował mocniejszego bodźca. Zrzucony z konia na drodze do Damaszku, oślepiony przez światło bijące od zmartwychwstałego Jezusa, powołany do bycia szczególnie wybranym, przyjął zaproszenie i swoim życiem i nauczaniem wyznał: „dla mnie żyć to Chrystus”.

Nie znamy dalszej historii tych trzech osób, o których mówi dzisiejsza Ewangelia. Nie wiemy jak potoczyły się ich losy. Wiemy tyle, że Chrystusowego zaproszenia nie przyjęli, choć może i było w nich pragnienie pójścia za Panem. Stajemy więc wobec pytania: Przyjąć powołanie? A może je odrzucić? Czy opłaca się pójść za Jezusem? Usłyszeliśmy dziś większą część Psalmu 16. Wybrane fragmenty, w kontekście czytań dotyczących powołania i konieczności zaufania wobec planu Boga, pokazują szczęście człowieka, który odpowiedział na Boże wezwanie. Od nas jednak zależy, czy przyjmiemy zaproszenie.

 

Umiłowani,

Od chwili chrztu główne nasze powołanie, duchownych i świeckich, mężczyzn i kobiet, bez względu na wykonywaną pracę czy wiek, to powołanie do pójścia za Chrystusem, to życie na co dzień w bliskości z naszym Zbawicielem w świetle Jego Ewangelii. Często będzie to wymagało odwagi zmiany stylu naszego życia, jak było w przypadku proroków i Apostołów, ale tylko wtedy staniemy się autentycznymi świadkami wiary. Odpowiedź na Boże powołanie jest zadaniem na całe życie, jest zadaniem, które nigdy się nie kończy pomimo wagi i nieodwracalności niektórych naszych złych decyzji. Bóg nigdy nikogo nie przekreśla, zawsze daje kolejną szansę, a różnorodność powołań sprawia, że każdy człowiek może odnaleźć swoją osobistą drogę do Boga i z Bogiem.

Rozpoczął się czas wakacji i urlopów. To dobra okazja, by odchodząc od swoich codziennych zadań i obowiązków, pogłębić osobistą relację z Panem Bogiem. Zastanowić się nad tym, czy idę właściwą drogą w życiu. Wśród wielu propozycji wyjazdów i pielgrzymek do miejsc świętych warto rozważyć udział w Pieszej Pielgrzymce Zamojsko-Lubaczowskiej na Jasną Górę. Piesze pielgrzymowanie do Częstochowy jest doskonałą okazją do bardziej intensywnej modlitwy, do pogłębienia swojej wiary i wiedzy religijnej, stanowi także szkołę chrześcijańskiego świadectwa.

Wyruszymy 2 sierpnia z zamojskiej katedry, lubaczowskiego sanktuarium Pani Łaskawej oraz od Matki Bożej Szkaplerznej w Tomaszowie Lubelskim, by następnie z pielgrzymami zgromadzonymi w sanktuarium św. Marii Magdaleny w Biłgoraju wspólnie wędrować do duchowej stolicy naszej Ojczyzny, gdzie czeka na nas kochająca Matka. Wędrować będziemy pod hasłem: „W mocy Bożego Ducha”. Podczas rekolekcyjnej drogi będziemy słuchać katechez oraz rozważań o tematyce związanej z Duchem Świętym, które pomogą nam umocnić nasze powołanie i świadomość tego, że do realizacji zadań wypływających z przyjętego chrztu potrzebujemy pomocy Bożego Ducha, gdyż tylko w Jego mocy możemy osiągnąć świętość i niebo, które jest już udziałem Matki Najświętszej – Królowej Wniebowziętej, do której wędrujemy na Jej uroczystość.

Pielgrzymka, każdemu kto szczerym sercem tego pragnie, daje okazję do radosnego doświadczenia spotkania z Bogiem w czasie codziennej Eucharystii, wspólnego śpiewu, modlitwy, duchowych rozmów. Pielgrzymka ma także charakter pokutny. Jest drogą nawrócenia i powinna prowadzić do przemiany życia. Ma ponadto wymiar apostolski, ponieważ wędrowanie pielgrzymów stanowi wyraźne świadectwo wiary, które składają wobec innych spotkanych ludzi. Każda pielgrzymka nawiązuje do działalności Jezusa i apostołów, którzy przemierzali Ziemię Świętą i głosili w drodze Dobrą Nowinę. Pielgrzymka jest również znakiem i odzwierciedleniem drogi, jaką przebywamy przez całe nasze życie do królestwa niebieskiego. Na pielgrzymce, tak jak w codziennym życiu, doświadczamy radości i trudu, chwil odpoczynku i zmęczenia, zapału i zniechęcenia. Uświadamiamy sobie, że nie wystarczą ludzkie siły, ale że potrzebujemy Boga i Jego łaski. Na pielgrzymce rozpoznajemy, iż każdą drogę łatwiej pokonuje się we wspólnocie, a więc że potrzebny jest nam drugi człowiek, i że my jesteśmy potrzebni innym. Pielgrzymka daje okazję do służenia sobie nawzajem dobrym słowem, uśmiechem, pomocą, ale i rozmaitymi otrzymanymi od Boga darami i talentami: śpiewem, znajomością sztuki lekarskiej czy przepisów ruchu drogowego. Wreszcie, w czasie pielgrzymki możemy się również przekonać o tym, że w każdej drodze – i tej pielgrzymkowej i tej życiowej – najważniejsze jest to, aby nie stracić z oczu celu wędrówki.

Wszystkich, którzy z różnych względów nie mają możliwości pójścia na pielgrzymi szlak, zapraszam do pielgrzymowania duszą i sercem w grupie duchowej, której patronuje św. Jan Paweł II. Zapraszam szczególnie chorych, cierpiących i niepełnosprawnych do łączności modlitewnej, a dzięki posłudze Katolickiego Radia Zamość, do umacniania wiary w moc Bożego Ducha poprzez wysłuchanie rozważań i konferencji.

Gorąco zachęcam do udziału w dniach od 2 do 14 sierpnia w tegorocznej pielgrzymce do Pani Częstochowskiej. Niech to będzie naszym świadectwem, że warto iść za Jezusem, warto pozwolić się prowadzić Duchowi Świętemu oraz zaufać Maryi, która jest wzorem dla nas wierzących. Całe dzieło pielgrzymki polecam Waszej modlitwie, niech przyniesie ona błogosławione owoce w życiu naszej diecezji, naszych rodzin i osobistym.

Maryjo Królowo Polski, do Syna Swego nas prowadź.

 

Ks. Michał Moń 
Dyrektor Pieszej Pielgrzymki Zamojsko-Lubaczowskiej 
na Jasną Górę